Dzisiaj mam dla Was przepyszną granolę. Stworzyłam ją bazując na przepisie Klaudii. Kiedy tylko zobaczyłam tę granolę na jej blogu, od razu mnie zaintrygowała, bo w przepisie było JAJKO. Wszystkie wcześniejsze moje granole były bez niego, więc postanowiłam spróbować.
Oczywiście pozmieniałam trochę proporcje, dodałam trochę od siebie - bo ja lubię "na bogato" :) Dla wszystkich, którzy może trochę się boją, że jajko czuć - mówię, że NIC nie czuć, nie domyśliłabym się, że w ogóle zostało użyte... A dzięki niemu powstały przepyszne kawałki crunchy :)
Zrobiłam od razu z podwójnej porcji i było warto, u mnie granola znika bardzo szybko. Mogłabym ją jeść na sucho, jak i "na mokro" ^^
Granola na bogato (z jajkiem):
- 1 szklanka płatków owsianych
- 1 szklanka miksu ( u mnie na oko : płatki ryżowe, owsiane, otręby, zarodki pszenne, siemię lniane, pestki dyni i słonecznika )
- ok. pół szkl. wiórek kokosowych
- jajko
- 4 łyżki oleju
- 5 łyżek wody
- 3 łyżki miodu
- kawałki gorzkiej/mlecznej/białej czekolady ( wedle uznania )
- ew. suszona żurawina, orzechy, suszona morela
Na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia wysypujemy równomiernie mieszankę. Pieczemy ok. 15 min. w 160 st. mieszając co jakiś czas. Następnie możemy podwyższyć temperaturę do 170 st. i dopiec ok. 10 pilnując aby się nie spaliła! ( jeśli będzie konieczne, zmniejszamy temp. ). Po przestudzeniu dodajemy czekoladę, żurawinę, orzechy, morelę, itp. ( ma być leciutko ciepła, nie za ciepła, żeby czekolada się całkowicie nie rozpuściła, tylko lekko pokryła kawałki granoli ).
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
Jestem zaskoczona tym jajkiem, ale za to taka granola jest jeszcze zdrowsza :)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda ta granola, widać że warto zrobić domową - o niebo lepsza ! :)
OdpowiedzUsuńKolorowa, apetyczna i zdrowa. Wszystko w jednym :)
OdpowiedzUsuńOo, faktycznie na bogato :) Na zdjęciu prezentuje się wspaniale.
OdpowiedzUsuńMam słabość do granoli a jeszcze takich bogato nadzianych tym bardziej!
OdpowiedzUsuńJa mam dokładnie tak samo :)
UsuńTeraz to ty zaintrygowałaś mnie dodatkiem jajka do granoli. Koniecznie muszę spróbować przy robieniu kolejnego crunchy :)
OdpowiedzUsuńMuszę zrobić jakąś domową w końcu :D
OdpowiedzUsuńRzeczywiście bogato w tym słoiczku! :) Taka słoneczna ta granola, wakacyjna!
OdpowiedzUsuńdomowe granole to jest to!! :) ta wyglada cudownie - i tez pierwszy raz spotykam się z przepisem, w którym zostało użyte jajko ... muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńDodatek jajka do granoli jest faktycznie zaskakujący, ale skoro mówisz, że nic nie czuć to może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńświetnie się prezentuje :D
OdpowiedzUsuńwygląda rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńTwoja granola jest cudowna :)
OdpowiedzUsuńwow! jaki świetny przepis. muszę wypróbować
OdpowiedzUsuń