Malinowy lekki sernik na zimno - tak na zakończenie wakacji


 Co raz, gdy zajrzałam do lodówki maliny patrzyły na mnie i wołały: "zrób coś z nami" :) W głębi znalazłam jeszcze jogurt owocowy i resztę sera do serników. Poszukałam w internecie, znalazłam ten przepis, zmodyfikowałam... I tak właśnie powstał ten pyszny deser :) Zniknął szybciej niż się pojawił.

Malinowy sernik na zimno:

  • 120g herbatników
  • 80g masła
  • 200g twarogu półtłustego (zmielonego 2-krotnie) lub twarożku śmietankowego
  • 350g jogurtu owocowego (użyłam Jogobelli light malinowej)
  • 1 serek homogenizowany waniliowy (150g)
  • 1 szklanka malin
  • 5-6 łyżek cukru pudru
  • 1 płaska łyżka cukru wanilinowego
  • 2 łyżki żelatyny
  • 1/2 szklanki mleka (ja pominęłam, ponieważ użyłam sera z wiaderka, który jest rzadszy niż twarożek)
  • 1 op. galaretki i maliny na wierzch
Herbatniki pokruszyć na miałko. Rozpuścić masło i wsypać ciastka, podgrzewać do wchłonięcia tłuszczu. Wyłożyć na tortownicę (moja o średnicy 24 cm). UWAGA! Aby sernik był w jeszcze lżejszej wersji spód można wyłożyć herbatnikami maczanymi w mleku :)
Żelatynę dokładnie(!) rozpuścić w 1/3 szklanki gorącej wody, ostudzić. Galaretkę rozpuścić wg instrukcji na opakowaniu, ostudzić.
Pół szklanki malin rozdrobnić widelcem lub blenderem.
Twaróg, serek, jogurt, (mleko) zmiksować. Dodać cukier i cukier wanilinowy, zmiksować. Ciągle miksując wlewać cienkim strumieniem rozpuszczoną żelatynę, a następnie dodać pół szklanki zmiażdżonych malin. Wsypać pozostałe, całe jagody i wymieszać łyżką.
Przelać do tortownicy. Wyłożyć owoce i zalać galaretką. Wstawić do lodówki na parę godzin.

Smacznego :)

P.S. Wczoraj zmieniłam wygląd bloga. Jak Wam się podoba?


28 komentarzy:

  1. Podoba mi się ten przepis. Może już kończy się sezon na zimne ciasta, niemniej w ostatni dzień wakacji warto coś takeigo zjeść. :>

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam serniki na zimno, a z malinami to już musiał być naprawdę boski. Idealny przepis na pożegnanie wakacji :)

    A blog wygląda super :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Porywam taki jeden kawałeczek dla siebie.. i 2 pozostałe dla mojej mamy i siostry;] z pewnością by im posmakował:)

    OdpowiedzUsuń
  4. sernik prezentuje się niebiańsko... i tak, niestety zakończenie wakacji...

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudownie się prezentuje i zapewne genialnie smakuje :) Ale u mnie niestety malinki nigdy się nie ostaną, wcinam je od razu po kupieniu :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Fantastyczny przepis, jak pięknie wyglądają te malinki w środu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda tak niesamowicie, że sama mam ochotę go zrobić, ale widzę żelatynę :C.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo mi się podoba Twój blog, ale ciasto to rewelacyjne, pięknie wyrzeźbione malinki ! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo mi się podoba wygląd twojego bloga:)
    Będę tu częstym gościem:)
    Pozdrawiam i dziękuje za odwiedziny.
    + dodaję do obserwowanych:)

    OdpowiedzUsuń
  10. poproszę kawałeczek :) cudowny!
    bardzo tutaj ładnie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Gdzie tam koniec wakacji wystarczy spojrzeć na te fotki lato w pełni:)

    OdpowiedzUsuń
  12. ślicznie wyglądają te malinowe "całuski" w środku.. ;]

    OdpowiedzUsuń
  13. Gdybym mogła zjeść kawałek takiego serniczka na jutrzejsze śniadanie, to nawet rozpoczęcie roku nie byłoby takie straszne...

    OdpowiedzUsuń
  14. jest piękniutki i mega apetyczny

    OdpowiedzUsuń
  15. sernik wygląda bardzo kusząco :) chętnie bym teraz kawałeczek zjadła :(

    OdpowiedzUsuń
  16. jakie cudne lato na talerzu!

    OdpowiedzUsuń
  17. dziękuję za nominację do Versatile Blogger Award

    OdpowiedzUsuń
  18. wybornie się prezentuje.
    obecnie mam nadwyżkę malin w zamrażalniku , więc być może pokuszę się o upieczenie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubię wszystkie rodzaje serników a tu jeszcze maliny - prezentuje się pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  20. Sernik- zawsze, wszędzie i pod każdą postacią :D A z malinkami to już w ogóle... BOSKI!!!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...