W ostatnich dniach pogoda za oknem nie przypomina tej typowo letniej, więc idę do kuchni i robię placki... Nie byle jakie, bo z ananasem, którego plastry na plackach przypominają mi promienie słoneczne. Taka mała namiastka lata na talerzu :)
Przy okazji chciałabym Wam przedstawić nowy wygląd bloga :) Jak Wam się podoba?
Kokosowe placki z ananasem:
(źródło: "Poradnik Domowy" 7/2014)
- 2 szklanki mąki
- 1 szklanka kremówki
- 1/2 szklanki soku z ananasa z puszki
- 2 jajka
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 łyżki cukru
- 6 łyżek wiórków kokosowych
- 4 łyżki oleju
- 12 plastrów ananasa z puszki
- olej do smażenia
Kremówkę wymieszać w dużej misce z sokiem ananasowym, jajkami, olejem. Wsypać mąkę, proszek do pieczenia, cukier i wiórki kokosowe. Zmiksować i odstawić ciasto na 10 minut.
Na patelni rozgrzać kilka łyżek oleju, kłaść porcje ciasta i na każdym placku kłaść dobrze osączone plastry ananasa. Gdy jedna strona się zrumieni, przekręcić na drugą i usmażyć na złoty kolor. Najlepiej pod przykryciem, aby placki dobrze usmażyły się w środku.
Podawać oprószone cukrem pudrem.
Smacznego! :)
Oj cuda!
OdpowiedzUsuńNowy wygląd jest OBŁĘDNY! Fajny klimacik tu teraz panuje ;)
OdpowiedzUsuńPiękny wygląd bloga, śliczne placuszki, wszystko super!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, akurat mam ananasa, którego los jeszcze nie był przypieczętowany ;-)
OdpowiedzUsuńW takim razie musisz je zrobić, smakują naprawdę obłędnie! :)
UsuńAle fajny pomysł z tym ananasem, świetnie to wygląda; )
OdpowiedzUsuńI blog też świetnie wygląda; ))
Na pochmurny dzień jak znalazł-aż się buzia sama uśmiecha na ich widok:)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na placuszki! idealne zestawienie smaków , a do tego tak apetycznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńwygląd bloga - super!
Ale piękne ;))
OdpowiedzUsuńWyglądają nieziemsko *.*
OdpowiedzUsuńplacki wyglądają interesująco, a blog widać, że się zmienił na lepsze wg mnie :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne te placki, takie słoneczne, urocze! Blog prezentuje się bardzo ładnie! Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńSmakowite:)
OdpowiedzUsuńA wyglad bloga, bardzo mi się podoba Olu:)
Fantastyczne :) Prawdziwe słoneczka!
OdpowiedzUsuńPiękne słoneczka, zjadłabym je z rozkoszą :)
OdpowiedzUsuńananasowe racuszki, ale cudownie! :) super pomysł :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
siwapiecze.blogspot.com
Świetny pomysł, kupuję :)
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie :))
OdpowiedzUsuńFaktycznie wyglądają jak małe słoneczka na talerzu. Pycha :)
OdpowiedzUsuńFajne placuszki;)
OdpowiedzUsuńAle fajna propozycja!
OdpowiedzUsuńTakich jeszcze nie jadłam. Muszę koniecznie spróbować! :)
OdpowiedzUsuńmniam! jak się zrobiło smacznie! muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne :)
OdpowiedzUsuńPyszności, kiedy nowy przepis? Czekam z niecierpliwością ! :)
OdpowiedzUsuńSuper, wyglądają jak słoneczka!
OdpowiedzUsuńA wygląd bloga super (fajne logo!) Ja własnie tez pracuję nad odswiezeniem. Nie ma jak letnie remonty :)
OdpowiedzUsuńpyszności ;))
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, bardzo słoneczne :)
OdpowiedzUsuń