Tę zupę krem miałam w planach zrobić już od dawna. W końcu nadszedł ten czas... Muszę przyznać, że miło zaskoczyła mnie ta zupa. Na pewno będzie się bardzo często pojawiała w mojej kuchni. Delikatna, kremowa i pyszna. Polecam wielbicielom brokuła i nie tylko :)
Teraz mam ochotę spróbować wszelkich pomysłów na zupę-krem krążących po blogosferze :)
Krem z brokuła:
- 500g brokuła
- woda
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 2-3 średniej wielkości ziemniaki
- 1 marchewka
- 4 łyżki jogurtu naturalnego
- 1 łyżka śmietany 18% (można pominąć)
- sól, pieprz
Brokuła myjemy i kroimy na różyczki. Cebulę, ziemniaki, marchew kroimy w kostkę (im drobniej tym wszystko się szybciej "rozgotuje"). Czosnek przecisnąć przez praskę. Wszystko zalać 4. szklankami wody, posolić i gotować (po zagotowaniu ok. 20 minut). Gdy wszystko będzie już miękkie doprawić do smaku i zaprawić jogurtem naturalnym. Należy uważać, aby się nie zważył, dlatego polecam najpierw do kubka z jogurtem dodać kilka łyżek gorącego bulionu.
Po lekkim przestudzeniu miksować lub blendować.
Po lekkim przestudzeniu miksować lub blendować.
- ok. 8 kromek chleba tostowego
- 2 ząbki czosnku
- ulubione przyprawy
- masło
Na patelni rozpuszczamy masło i podsmażamy przeciśnięty przez praskę czosnek (tylko nie za mocno, aby nie zrobił się gorzki). Chleb kroimy w kostkę, opiekamy, dodajemy ulubione przyprawy.
Smacznego :)