Do spróbowania zachęcił mnie przepis Emmy.
Alzacja tarta z jabłkami:
(forma o średnicy 23 cm)
Spód:
- 220 g mąki (użyłam pszennej jasnej i pełnoziarnistej pół na pół)
- 1/4 łyżeczki soli
- 2-3 łyżki śmietany
- 100 g zimnego masła (pokrojonego w kostkę)
Nadzienie:
- 2 duże jabłka (ok. 400 g) - pokrojone w cienkie plastry
- 50 g mąki (użyłam pełnoziarnistej)
- 100 g cukru
- 2 jajka
- 170 g jogurtu naturalnego
- kilka kropli ekstraktu waniliowego
Ze składników na spód zagnieść elastyczne ciasto i wylepić nim okrągłą formę o średnicy 23 cm.
Piekarnik nagrzać do 200 stopni. Spód w formie ponakłuwać widelcem i podpiec przez około 12 minut (nie może się za bardzo zrumienić).
Na upieczonym spodzie ułożyć pokrojone w plastry jabłka (w około).
W misce zmiksować mąkę, cukier, jajka, jogurt naturalny i ekstrakt waniliowy. Zalać tą mieszanką jabłka, wstawić tartę do piekarnika nagrzanego do 180-190 stopni i piec przez 40-45 minut (ja na ostatnie kilka minut włączyłam termoobieg, by wierzch się lekko zrumienił).
Kroić po ostudzeniu.
Smacznego :)