...jagodami!
Jagody lubię najbardziej właśnie w pierogach :) No i jeszcze w kokosowo-jagodowym cieście ♥ Mam je zrobić na swoje 18. urodziny, specjalnie zostały zamrożone na tę okazję.
Na jagodach byłam już dwa razy. Z pierwszych Babcia zrobiła parzaki, baaaardzo dużo parzaków :) Teraz pierogi... i mam jeszcze kilka planów, co do ich wykorzystania.
A jeszcze co do pierogów, to u mnie w domu jest właśnie taki podział na wykorzystywanie jagód i truskawek do różnych dań. Jagody najczęściej jemy w pierogach, parzakach, czy jagodziankach. Natomiast truskawki w naleśnikach i z makaronem.
Czy w Waszych domach też tak jest?
Pierogi z jagodami:
Ciasto:
- 600g mąki
- 1 łyżka oleju
- 1 duże jajko
- 1 szklanka gorącej wody
- 1/2 łyżeczki soli
Nadzienie:
- ok. 800g jagód
- cukier
W dużym garnku nastawiamy do zagotowania odrobinę posoloną wodę.
Przebrane jagody mieszamy z cukrem.
Mąkę przesiewamy na stolnicę. Robimy małe zagłębienie, do którego nalewamy olej, wbijamy jajko i dodajemy sól. Zaczynamy wyrabiać ciasto, etapami dodając gorącą wodę. Ciasto ma być elastyczne.
Odrywamy kawałek, rozwałkowujemy i wycinamy okręgi (może nam w tym pomóc, np. kubek). Nakładamy jagody i zlepiamy brzegi. Tak przygotowane pierogi układamy na desce wysypanej mąką.
Do gotującej się wody wrzucamy część pierogów i od czasu wypłynięcia na wierzch, gotujemy je jeszcze 5-6 minut. Przekładamy na talerz.
Podajemy ze śmietaną/jogurtem i cukrem.
Smacznego! :)
______________________________