Kiedy tylko zobaczyłam te ciastka u Justyny i Doroty, wiedziałam, że muszę je zrobić. Zastanawiałam się tylko, czy uda mi się je wykonać jeszcze przed Walentynkami. Udało się! Ale przepis mam czas opublikować dopiero dzisiaj. Na takie prezenty dla naszej drugiej połówki nigdy nie jest za późno :) Lemingtons idealnie sprawdzą się na prezent nie tylko na Walentynki, ale także Dzień Mamy, Babci czy każde inne święto, obchodzone przez kochaną przez nas osobę.
Ciastka są niezwykle proste w wykonaniu, a zachwycają wyglądem (i smakiem). Myślę, że bez problemu powinny je wykonać osoby, które są zupełnymi laikami w kuchni :)
♥ ♥ ♥
Lemingtons:
Biszkopt:
- 5 jajek
- 120g cukru
- 180g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Dodatkowo:
- 2 galaretki czerwone (smak dowolny)
- 500 ml wody
- ok. 250g wiórek kokosu
Biszkopt: Do miski wbić jajka i
wsypać cukier, ustawić na garnku z lekko gotującą się niewielką ilością wody.
Ubijać aż masa się ociepli. Zdjąć miskę z garnka i dalej ubijać na średnich
obrotach miksera, aż masa się ostudzi i będzie bardzo gęsta oraz puszysta jak
mus, przez około 5 – 8 minut.
Mąkę z proszkiem do pieczenia przesiać dwukrotnie. Wsypywać ją w 3 częściach do ubitej masy, mieszając delikatnie szpatułką pomiędzy kolejnymi partiami, aż składniki się połączą. Masę przelać do przygotowanej formy (20cm x 20 cm), wyrównać powierzchnię. Piec przez 25 minut na złoty kolor. Studzić w formie przez 10 minut, następnie wyłożyć biszkopt na metalową kratkę i zdjąć papier, całkowicie ostudzić. Z biszkoptu wykroić foremką w kształcie serca ciasteczka.
Mąkę z proszkiem do pieczenia przesiać dwukrotnie. Wsypywać ją w 3 częściach do ubitej masy, mieszając delikatnie szpatułką pomiędzy kolejnymi partiami, aż składniki się połączą. Masę przelać do przygotowanej formy (20cm x 20 cm), wyrównać powierzchnię. Piec przez 25 minut na złoty kolor. Studzić w formie przez 10 minut, następnie wyłożyć biszkopt na metalową kratkę i zdjąć papier, całkowicie ostudzić. Z biszkoptu wykroić foremką w kształcie serca ciasteczka.
Wykończenie: Galaretki rozpuścić w
wodzie, ostudzić. Gotowe „serduszkowe” biszkopciki moczyć w galaretce, a
następnie obtoczyć w wiórkach kokosu (aby uzyskać bardziej czerwone ciasteczka,
do galaretki można dodać szczyptę czerwonego barwnika w proszku). Gotowe
ciastka odstawić na godzinę do lodówki.
Smacznego! :)
Jejciu są przesłodkie! Cudowny prezent na Walentynki :)
OdpowiedzUsuńCudne serduszka:) jestem oczarowana zdjęciami. Piękne!
OdpowiedzUsuńOleńko cudowne zdjęcia:):)
OdpowiedzUsuńOjej ! Jakie piękniutkie :) !
OdpowiedzUsuńPiękne Ci wyszły te walentynkowe lamingtony :-) Po prostu piękne!!! :-)
OdpowiedzUsuńwow, wyglądają cudownie!
OdpowiedzUsuńMuy bonito.Un saludo
OdpowiedzUsuńLemingtony jak marzenie. Przyjdzie pora że i ja się do nich zabiorę, zajrzę wtedy do Ciebie.
OdpowiedzUsuńPiękne walentynkowe słodkości, do tego śliczne zdjęcia:))
OdpowiedzUsuńŚliczne i apetyczne!
OdpowiedzUsuńJakie mega zdjęcia, te róże mnie oczarowały *.*
OdpowiedzUsuń